Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że jest to dosłownie mieszanka "Barbie: Księżniczka i Piosenkarka" i "Barbie: Rockowa księżniczka". Tego filmu "Princess Adventure" nie obejrzałam i raczej nie zamierzam, ale widziałam urywki i jeśli chodzi o fabułę, to wygląda bardzo podobnie. Właściwie różni się jedynie animacją i małymi szczegółami np. zamiast psa jest królik. Ile razy można odgrzewać ten sam kotlet? Stare filmy Barbie naprawdę miały jakiś przekaz i się wyróżniały, a te teraz...